To jakie rzeczy powinniście zabrać ze sobą nad morze oczywiście nie da się ubrać w ramy jednego artykułu. Są ogólne zasady, to co „zawsze” będzie potrzebne, ale przecież inaczej będziecie musieli podejść do pakowania kiedy podróż będzie odbywać się samolotem, inaczej kiedy autem. Inaczej będzie wyglądał skład waszego bagażu kiedy będziecie jechać nad polskie morze, a inaczej – na wyjazd zagraniczny. Co tu dużo mówić – kompletnie inny wygląd przyjmie wasz bagaż kiedy podróż będzie z dziećmi. O tym ostatnim akurat nie będziemy dzisiaj pisać, ale o wszystkich pozostałych tak.
Wszystko to co piszemy poniżej wynika wyłącznie z naszego doświadczenia. Kochamy morze, zarówno nasze polskie, jak te ciepłe – zagraniczne, czy to Śródziemne, czy bardzo odległe – karaibskie. Dlatego też, dość często (jeżeli tak można powiedzieć) spędzamy czas nad różnymi morzami. To dzięki takiemu większemu bagażowi doświadczeń, możemy co nieco na ten temat powiedzieć 😉
Pamiętajcie, że poniższe listy odnoszą się do dodatkowych rzeczy, które należy zabrać nad morze, poza podstawowym zestawem kosmetyków oraz ubrań.
Co zabrać nad polskie morze?
A co to inne morze, niż zagraniczne? Mniej, a może bardziej mokre? Nic z tych rzeczy! To dlaczego podajemy taki podział (tj. polskie / zagraniczne) wynika głównie z tego, że za granicą dobrze jest mieć więcej rzeczy, niż później za nimi biegać po sklepach, czy też aptekach. A nie zawsze wszystko jest takie samo jak w Polsce, nie mówiąc o cenach… te często są inne 😉
Nad polskie morze zalecalibyśmy wam spakować poniższe rzeczy:
- kremy do opalania – nie dajcie się palić słońcu; dla nas to obowiązkowa pozycja na liście. Koniecznie z dużym filtrem, szczególnie na początku pobytu,
- stroje kąpielowe – bo szkoda byłoby trafić za kratki, za kąpiele bez ubrania. Dobrze jest mieć 2 na zmianę,
- torbę plażową lub mały plecaczek – tak abyście wygodnie mogli spakować się na plażę, a nie wyglądać jak karawana wielbłądów z różnymi tobołkami,
- parasolkę plażową – nic tak nie uprzykrza pobytu na plaży jak palące słońce, kiedy nie ma się gdzie schować. Na polskich plażach leżaki z parasolkami do wynajęcia to rzadkość,
- parawan – tak, tak, dobrze czytacie. Jest to element naszej polskiej kultury plażowania, do tego świetnie odgradza od wiatru, nie wspominając od sąsiadów, którzy chętnie na polskich plażach rozbijają się w odległości 20 centymetrów,
- klapki – przydadzą się zarówno na plaży, jak i w hotelu pod prysznic, czy zamiennik kapci,
- kilka spinaczy do bielizny – nie mamy tutaj na myśli robienia prania na wakacjach, ale jak chcecie aby wasze mokre stroje suszyły się bezpiecznie i nie poszły z wiatrem, to ten gadżet się przyda,
- maty plażowe – nie ma nic gorszego niż położenia mokrego ręcznika, po wysuszeniu się, bezpośrednio na piasek. Ręczniki tak traktowane lubią szybko zmieniać kolor i nie wyglądać zbyt estetycznie na kolejny dzień plażowania…,
- ubrania – koniecznie weźcie przewiewne, lekkie, ale też …co tu dużo mówić kurtki przeciwwiatrowe, peleryny.
Co zabrać nad morze za granicą?
Z listy rzeczy, którą podaliśmy powyżej, na wyjazd zagraniczny nie bralibyśmy parawanu, parasola plażowego oraz mat plażowych. Aczkolwiek są wyjątki – np. na Wyspach Kanaryjskich (szczególnie Fuerteventura) nieźle wieje i taki gadżet byłby przydatny.
Natomiast to co zdecydowanie dodalibyśmy do tej listy, to:
- podstawowe leki – np. wapno, coś na oparzenia przeciwsłoneczne (np. Pantenol), plastry opatrunkowe,
- specjalne obuwie – jeżeli będziecie nad morzem ze żwirkowymi, kamienistymi plażami lub rafą, czy też opcją, że w wodzie mieszkają jeżowce, to warto mieć dodatkowo specjalne buty do wody.
Jeżeli jedziecie do hotelu, to nie bierzcie ręczników. W większości hoteli można otrzymać ręczniki za kaucją (zwrotną oczywiście) – dopytajcie o to przed wyjazdem.
Przeczytaj również: Jak spokojnie się pakować i nic nie zapomnieć?
Co spakować lecąc samolotem?
Niestety ilość bagażu jaką ma się do dyspozycji w trakcie lotów samolotem, zazwyczaj nie jest wystarczająca. Dlatego dobrze jest przemyśleć zawartość swojego bagażu i pakować tylko to, co rzeczywiście będzie potrzebne, a przy tym nie za ciężkie (waga bagaży jest ograniczona, jeżeli nie chcecie ponosić dodatkowych kosztów za nadbagaż).
Pamiętajcie w tym przypadku szczególnie o kosmetykach takich jak kremy do opalania, olejki – wszystkie, których pojemność jest powyżej 100 ml koniecznie dajcie do bagażu głównego, ponieważ w innym przypadku będzie zmuszeni je wyrzucić na lotnisku i na miejscu wypoczynku kupić nowe…
Co spakować nad morze jadąc samochodem?
Tutaj macie dowolność, możecie sobie pozwolić na taką elastyczność pakowania, na jaką wystarczy wam miejsca w aucie, którym będziecie podróżować.
Zdecydowanie przejazd autem to najwygodniejsza z opcji pod kątem możliwości spakowania praktycznie wszystkiego co możecie potrzebować i jeszcze trochę… Możecie wziąć materac, sprzęt do pływania (np. płetwy), namioty plażowe, piłki do gry, itp., itd. 😉
A teraz zachęcamy was do zaplanowania urlopu nad morzem, a późnej oczywiście sprawnego pakowania!
