Góry, morze czy jezioro? To najczęstsze wątpliwości podczas planowania wakacyjnego wyjazdu. Ciepłe, słoneczne dni, unoszący się w powietrzu zapach kwiatów i truskawek-wszystko to sprawia, że zaczynamy chodzić z głową w chmurach i marzymy o urlopie. A gdy pojawia się perspektywa wolnych dni wraz z nią rodzą się nowe pytania: jechać samemu, we dwoje czy z paczką przyjaciół?
Samotny wyjazd to często dobra odskocznia od codzienności
Często w biegu codziennych spraw, zajęci piętrzącymi się obowiązkami, w pogoni za realizowaniem się w życiu zawodowym zapominamy o własnych potrzebach. Poświęcamy stosunkowo niewiele czasu na realizowanie swoich pasji i zainteresowań.
Spędzenie urlopu w samotności to doskonały czas na nadrobienie zaległości i skoncentrowanie się na własnej osobie.
Tak naprawdę każdy człowiek potrzebuje w życiu takiego momentu, kiedy będzie mógł oderwać się od pędzącej bez opamiętania rzeczywistości, zatrzymać na chwilę i skupić na tym, co istotne.
W obecnych czasach stawiamy sobie coraz wyższe wymagania, ludzie z otaczającego środowiska również oczekują od nas coraz więcej dyspozycyjności i efektywności. W praktyce wygląda to tak, że żyjemy niczym maszyny wykonujące kolejne zadania. Często przeżywamy dni, tygodnie, miesiące bez refleksji, bez przyjemności. Niekiedy mamy wrażenie, że wpadliśmy w pędzącą karuzelę, z której nie ma wyjścia.
Decyzja o spędzeniu kilku dni samemu może okazać się idealną „ucieczką z takiej rozpędzonej karuzeli”. To szansa na spojrzenie z dystansu na swoje życie i odpowiedzenie sobie na pytanie czy żyjemy w zgodzie z samym sobą.
Samotne spacery po górach, podziwianie zachodu słońca na plaży, jakkolwiek banalnie to zabrzmi, to wartości, których potrzebujemy w obecnym świecie, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Chwile obcowania z pięknem przyrody napawają nas wewnętrzną siłą, energią. Spokojne, odosobnione miejsca stwarzają idealne warunki by wsłuchać się w głos swojego serca i przychylnym okiem spojrzeć na otaczający nas świat. Urlop spędzony samemu to możliwość poznania, odkrycia siebie na nowo. Niezależność, wolność, a także świadomość, że w danej chwili możemy liczyć tylko na siebie buduje poczucie własnej wartości.
Czasem można usiąść w przytulnej kawiarni, na jednej z nieznanych ulic i delektując się smakiem kawy nawiązać nowe znajomości, zagłębić w tradycję, kulturę, zwyczaje innych ludzi. To wyjątkowy czas, który daje nam świeże spojrzenie na własną osobę, uczy pokory, dystansu, cieszenia się pięknem każdej z chwil. Kto wie może właśnie taki samotny urlop odmieni nasze życie?
Urlop tylko we dwoje
Jeśli już mówimy o pędzie dnia codziennego to warto zauważyć, że ma on znaczący wpływ także na związki i małżeństwa. Obecnie często bywa tak, że kochające się osoby, nie mają czasu na spędzenie kilku chwil razem. Mijają się w biegu, wymieniając tylko krótkie spojrzenia.
Wakacyjny wyjazd we dwoje to idealna okazja by odbudować nadszarpnięte relacje i cieszyć się obecnością drugiej osoby. W malowniczej scenerii odwiedzanych miejsc można odnowić dawne przysięgi i obietnice. To wspaniały czas na szaleństwa i spełnianie wspólnych marzeń. Bowiem nic tak nie łączy ludzi jak realizowanie pasji czy długie spacery w blasku księżyca.
Takie chwile pozwalają na otwartość i bycie sobą. Sprawiają, że ludzie po kilku, kilkunastu latach znajomości poznają siebie na nowo. Dzielą się swoimi potrzebami, przemyśleniami i słabościami. Dostrzegają wartości, które często tak trudno im zauważyć w codziennym biegu. Uczą się wzajemnej akceptacji, szacunku, a nawet rozmowy, bo w obecnych, szalonych czasach ich konwersacja sprowadza się niekiedy do kilku smsów. To smutne, lecz niestety bardzo prawdziwe.
Warto poświęcić kilka dni urlopu i odkrywając piękne zakątki świata, odkryć na nowo piękno drzemiących w nas uczuć.
Przyjaźń to jedna z najpiękniejszych wartości jakie mamy w życiu. To właśnie ona nas kształtuje i sprawia, że jesteśmy tym, kim jesteśmy. Wspaniałe chwile, mnóstwo wspomnień i poczucie bezpieczeństwa, że w każdym momencie możemy zadzwonić do jednej z bliskich nam osób – to pierwsze skojarzenia, które się nasuwają. Większość z nas nie wyobraża sobie życia bez paczki przyjaciół, podobnie jak nie wyobraża sobie wakacyjnego wyjazdu bez ich towarzystwa.
Podróż kojarzy się wówczas z jedną wielką przygodą, którą będzie można wspominać w długie jesienne wieczory. Szaleństwa w morzu, zwiedzanie fascynujących miejsc, wspinanie się po górach czy nocne pogawędki przy ognisku to niesamowite momenty, które jeszcze bardziej zbliżają ludzi do siebie.
Podczas wyjazdu czujemy siłę jedności, wzajemnego wsparcia, pomocy. Jeszcze lepiej poznajemy osoby, które tak bardzo lubimy, uczymy się siebie nawzajem, odkrywamy coraz więcej zalet ale i wad, co dodatkowo ubarwia zawiązane relacje. W innej, bardziej kolorowej i beztroskiej rzeczywistości łatwiej jest nam rozmawiać o pewnych rzeczach, łatwiej się otworzyć i podzielić przeżyciami. Nie ma sztucznych barier, granic, które być może przeszkadzają nam w codziennym życiu. W końcu nie musimy kontaktować się przez internet czy telefon, mamy czas tylko dla siebie i do woli możemy cieszyć się swoją obecnością.
Wakacyjny wyjazd to doskonały czas na odkrywanie nowych, pięknych miejsc i dzielenie się płynącą z tego radością z osobami, które są częścią naszego świata.
Chociaż decyzja dotycząca sposobu spędzenia wakacji może wydawać się z pozoru trudna, to tak naprawdę myślę, że chyba każdy z nas wie czego w danej chwili potrzebuje. Dokonując wyboru samotnego wyjazdu, z ukochaną osobą czy w gronie przyjaciół warto kierować się przede wszystkim głosem swojego serca, tak by chwile wolnego były spędzone w wyjątkowy sposób, a wymarzony urlop okazał się niezapomnianym przeżyciem i pozwolił naładować akumulatory na kolejną część roku.
