Internet za granicą szczególnie interesuje osoby, które w trakcie swoich zagranicznych wyjazdów chcą bez przeszkód dalej korzystać z dostępu do zasób globalnej sieci. Jak można się domyślać wiele osób nie wyobraża sobie „odcięcia” od dostępu do netu.
Można powiedzieć, że w dobie obecnego rozwoju technologicznego to nic takiego – po prostu jedziemy i korzystamy do woli… Niby tak, ale jest jedno „ale” właśnie. Mowa o kosztach takiego użytkowania. Jak korzystać z internetu za granicą – dzisiaj poświęcamy wpis temu właśnie tematowi.
Jak włączyć internet za granicą?
W sumie to nic prostszego – jeżeli macie abonament, to tylko trzeba zgłosić włączenie takiej usługi u swojego operatora i gotowe (o ile roaming nie był włączony od razu przy zawieraniu umowy). Jedziecie za granicę i macie dostęp do sieci.
Najczęściej jest tak, że zaraz po przekroczeniu granicy otrzymacie SMS z pełną informacją o tym jakie będą wiązać się koszty z wysłaniem SMS, transferem danych, itp.
Sprawa jest dość prosta jeżeli chodzi o powyższe kwestie w przypadku podróży po Unii Europejskiej – tutaj w ramach abonamentu macie do dyspozycji pewien pakiet minut oraz danych, za które nic więcej nie zapłacicie. Wystarczy to sprawdzić przed wyjazdem u swojego operatora.
W przypadku usług w ramach ofert telekomów w opcji na kartę (prepaid) stawki są różne – można najczęściej kupować „paczki” danych do dyspozycji – z jednej strony jest to opcja pozwalająca dokładniej kontrolować swoje wydatki na korzystanie z internetu zagranicą, z drugiej – najczęściej jest też droższa.
A i sprawa najważniejsza – pamiętajcie, że musicie mieć włączoną w telefonie opcje transferu danych (zazwyczaj dwie strzałeczki w panelu menu).
Jeżeli w miejscu docelowym za granicą funkcjonuje więcej niż jeden operator to będziecie mieć dwie opcje:
- wybrać ręcznie, z usług którego firmy telekomunikacyjnej chcecie korzystać (bo np. jest tańsza),
- lub pozwolić aby to urządzenie samo wybierało sieć (zazwyczaj jest to ta o lepszym zasięgu w danym momencie).
Jak wyłączyć dostęp internetu za granicą?
Tak jak możecie chcieć korzystać z transferu danych poza granicami naszego kraju, tak też możecie chcieć taką opcję wyłączyć – np. nie chcecie się narażać na niepotrzebne dodatkowy koszty (warto wiedzieć, że część aplikacji zainstalowanych w telefonie regularnie, praktycznie bez Waszej wiedzy, korzysta z internetu).
Jest to szczególnie polecana opcja dla osób, które nie są do końca świadome ilości danych, jaka wiąże się z wysyłanie zdjęć, filmików, oglądania video w sieci, itd. Tutaj licznik bije i rachunek rośnie.
Dlatego najlepszą opcją jest wyłączenie w telefonie wspomnianej opcji transferu danych (dwie strzałki). Dzięki temu będzie korzystać z dostępu do internetu w sposób świadomy – włączycie tą funkcję kiedy będziecie chcieli i będziecie pewni, że nie narazicie się na zbyt duży pobór danych w danym momencie albo po prostu będziecie mieć taką potrzebę (np. w danym momencie sprawdzić rekomendację dobrej restauracji na Trip Advisor albo trasy na Google Maps).
Przeczytaj również: Aplikacje przydatne na wakacjach
W ramach Unii Europejskiej nie ma jeszcze aż tak dużego ryzyka poniesienia dużych kosztów związanych z użytkowaniem internetu ze względu na rynek wewnętrzny i stosowne regulacje, które mają zapewniać mieszkańcom UE sprawiedliwy dostęp do usług „like at home”.
Natomiast sytuacja nie wygląda już tak dobrze jak wyjeżdżamy poza Unię – tutaj zdecydowanie zalecamy Wam wyłączenie transferu danych. Poza UE koszty za każdy MB często są bardzo wysokie – wierzcie nam, można wrócić z rachunkami po kilkaset złotych i wyższymi.
Jak najtaniej korzystać z sieci za granicą?
Z jednej strony możecie (to zawsze trzeba robić na bieżąco, ponieważ oferty zmieniają się co jakiś czas) skorzystać z usług Waszego operatora – może akurat będzie miał w danym momencie ciekawe pakiety – czy to w ramach dodatkowej opłaty do abonamentu czy alternatywnie w opcji na kartę.
Bardzo dobrym rozwiązaniem, często polecanym przez podróżujące osoby, są zawsze usługi firm telekomunikacyjnych w danym kraju. W szczególności mamy na myśli opcje prepaid (na kartę), gdzie kupujecie kartę do telefonu u lokalnego operatora i taką kartę umieszczacie w swoim telefonie / tablecie lub routerze.
Jak nie płacić za internet za granicą?
Aby unikać zbędnych opłat za transfer danych za granicą w trakcie urlopu lub innych wyjazdów, zdecydowanie zalecamy Wam korzystanie z dostępnych sieci Wi-Fi. Oczywiście pod kilkoma warunkami (o tym nieco więcej poniżej).
Takich punktów dostępu jest bez liku – lotniska, restauracje, hotele, puby, itd. W wielu przypadkach także centra miast, skwery czy nawet plaże!
Inną opcją na ograniczenie ilości danych, które zużywacie jest skorzystanie z opcji, gdzie swoje aplikacje przygotujecie do pracy w trybie off-line (tak można korzystać np. z Google Maps, Spotify, Storytel, Netflixa, itp.). Ważne oczywiście aby przed wyjazdem ściągnąć na swoje urządzenie zasoby, z których później skorzystacie bez dostępu do sieci. Najlepiej jest to zrobić jeszcze w Polsce, gdzie będziecie korzystać np. ze swojego pakietu danych lub domowego Wi-Fi.
Takie opcje dobrze się sprawdzają również podczas podróży samolotem – możecie oglądać wcześniej ściągnięte filmy czy też słuchać audiobooków, itd.
Przeczytaj również: Czy w samolocie można używać internetu?
Aby telefon nie korzystał z przesyłu danych, to tak jak piszemy powyżej, wyłączcie transfer danych (przyp. dwie strzałki).
Czy internet za granicą jest płatny?
Jest dokładnie tak jak w Polsce – zazwyczaj korzystanie z sieci wiąże się z opłatami. Nawet niektóre hotele nie udostępniają Wi-Fi swoim gościom za darmo. Czasami jest tak, że w całym hotelu dostęp do sieci jest płatny lub przy recepcji bezpłatny ale w pokojach płatny. Zdarza się, że w całym hotelu jest bezpłatny albo też w wszędzie bezpłatny. To jak jest z internetem w wakacyjnych hotelach zależy najczęściej od ich standardu (im droższe, tym szansa na internet w cenie).
Dlatego opcje korzystania z bezpłatnych punktów dostępowych są bardzo popularne i wiele miejsc stara się je oferować, jako dodatkową opcję przyciągania klientów (przechadzając się zagranicą często można napotkać tabliczki informujące, że w dany miejscu jest bezpłatne Wi-Fi – „FREE WI-FI”).
Jak bezpiecznie korzystać z internetu za granicą
Korzystanie z sieci na zagranicznych wyjazdach to również ryzyko nie tylko finansowe, ale także niepowołanego dostępu do Waszego urządzenia.
Dlatego też podpowiadamy jak bezpiecznie korzystać z internetu za granicą:
- zdecydowanie unikaj sieci Wi-Fi, które są ogólnie dostępne, bez haseł,
- najlepiej korzystaj z zaufanych sieci – na lotniskach (oficjalne sieci portów lotniczych), hotelach; zdecydowanie natomiast nie polecamy używania Wi-Fi w podejrzanych miejscach – jak dziwne restauracje, kluby plażowe, dyskoteki, itp.,
- jeżeli możesz to nie podpinaj swojego urządzenia do sieci poprzez kable.
Ważne jest aby świadomie korzystać z dostępu do sieci. Zdarza się również, że niektóre punkty dostępowe wymagają podania różnych informacji np. adresu mailowego, a następnie potwierdzenia poprzez jego kliknięcie. O ile to jest to dość bezpieczne w punktach „sprawdzonych”, to ogólnie odradzamy tego typu usługi.
Przeczytaj również: Jakie są zagrożenia korzystania z internetu za granicą?
To jak ważne jest aby w miejscu docelowym za granicą była możliwość korzystania z internetu, widać po tym jak wiele osób uzależnia wybór danego hotelu od tego czy będzie w nim bezpłatne Wi-Fi… Bardzo często słyszymy to jako jedno z pierwszych pytań przy przedstawianiu ofert wyjazdów.
Takie czasy 😉 Sami tak mamy.