Gdy podczas wypoczynku w Kampanii znudzi się wam wylegiwanie na słońcu czy kąpanie w lazurowym morzu to polecamy wycieczkę na górujący nad całą okolicą wulkan Wezuwiusz. Pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi nam na myśl, gdy mówimy o Wezuwiuszu to wielki wybuch w 79 roku, podczas którego zostały zniszczone dwa pobliskie miasta – Pompeje i Herkulanum. Jak podaje relacja Gajusza Ciliniusza, rzymskiego poety i doradcy Oktawiana Augusta w 79 roku z Wezuwiusza wydobyła się chmura gazów wulkanicznych, popiołu i kamieni, które wystrzeliły na wysokość około 33 kilometrów, równając z ziemią okoliczne miasta. Pragniemy was jednak uspokoić, bowiem Wezuwiusz od 1944 nie jest aktywny. Obecnie Wezuwiusz jest jedną z największych atrakcji turystycznych regionu.
Jak przygotować się na wycieczkę na ten wygasły wulkan i co warto ze sobą zabrać?
Wezuwiusz – piękno i dzikość przyrody
Co roku tysiące turystów decydują się na wejście na górę i zobaczenie wnętrza krateru wulkanu z bliska. Jednakże na uwagę zasługuje także zielony teren wokół Wezuwiusza. Otaczający wulkan obszar wchodzi w skład Narodowego Parku Wezuwiusza – od 1995 roku, dzięki czemu chronione są wyjątkowe gatunki roślin i zwierząt. W Parku Narodowym Wezuwiusza występuje ponad 900 gatunków roślin, w tym wiele gatunków roślin z rodziny storczykowatych, a także m.in. janowce barwierskie czy kocanki. Niestety, w ubiegłym roku lasy położone na zboczach wulkanu były trawione przez liczne pożary, czego efekty w postaci czarnych, spalonych miejsc widzimy po dzień dzisiejszy.
Podstawowe informacje na temat Wezuwiusza
Wezuwiusz wznosi się na wysokość 1281 metrów. Średnica krateru wynosi ponad 500 metrów, a jego głębokość 230 metrów. Aktywność wulkanu jest cały czas monitorowana, mniej więcej w połowie drogi na szczyt znajduje się obserwatorium wulkaniczne – Osservatorio Vesuviano, tam też jest zlokalizowana mała wystawa na jego temat. Ostatnia erupcja Wezuwiusza miała miejsce podczas II wojny światowej, w marcu 1944 roku. Wtedy też wydobywająca się z Wezuwiusza lawa zniszczyła takie miasteczka jak Massa di Somma czy Ottaviano.
Wejście i zwiedzanie Wezuwiusza
Po dotarciu do ostatniego, najwyżej położonego parkingu możemy zdecydować się na dalsze piesze pokonania części trasy (jest to ok. 3 km drogą asfaltową wśród lasu) lub też podjechanie taxi – lokalnym shuttle busem pod sam szczyt.
To drugie rozwiązanie oszczędza nam sporo czasu i siły na właściwe podejście i co najważniejsze – nie kosztuje majątku – jedynie 1 euro w każdą stronę. Aby móc wspinać się na krater konieczne jest zakupienie biletu, jego koszt to 10 euro, dzieci poniżej 120 cm wchodzą za darmo, natomiast studenci po okazaniu legitymacji zapłacą 8 euro.
Zwiedzanie Wezuwiusza rozpoczynamy po przekroczeniu bramy wejściowej, tuż przy niej mamy możliwość skorzystania z wc, nabycia napojów czy pamiątek. Dobra rada – najlepiej zaopatrzyć się wcześniej w wodę, gdyż ta oferowana w budkach jest znacznie droższa. Trasa jest stosunkowo prosta i nie wymaga od nas specjalnego przygotowania kondycyjnego, nawet osoby, które nie prowadzą aktywnego trybu życia powinny sprostać temu wyzwaniu. Dojście na górę zajmie nam kilkanaście minut (różnica wysokości pomiędzy wejściem a górą krateru wynosi 250 metrów, zatem szacuje się, iż w około 20-30 minut powinniśmy dostać się na szczyt).
Ważne – weźcie sobie wygodne, sportowe obuwie
Na szczyt prowadzi szeroka i lekko nachylona ścieżka z luźnego wulkanicznego kamienia. W końcowym odcinku pojawiają się także schody, dlatego aby bezpiecznie i bez urazów wejść i zejść należy mieć odpowiednie obuwie. Nie muszą to być buty górskie, trekkingowe, ale np. trampki czy adidasy. Ze względu na wszechobecny pył wulkaniczny i kamienie odradzamy wchodzenie w sandałach czy klapkach, choć jak szliśmy na szczyt, to zdarzały się osoby, które zdobywały ten wulkan w eleganckich, długich spódnicach i butach na wysokim obcasie 😉
O czym należy pamiętać podczas wejścia na Wezuwiusz?
Zanim podejmiemy ostateczną decyzję o planowanym terminie wycieczki prześledźmy prognozy pogody. Wchodzenie w strugach deszczu nie będzie dla nas żadną frajdą, a dodatkowo jeśli pojawi się mocny, porywisty wiatr to zamiast cieszyć się z pięknych widoków na całą Zatokę Neapolitańską będziemy chcieli jak najszybciej zejść na dół. W zimie na ścieżce może zalegać śnieg lub błoto, przez co wejście na górę może być zabronione.
Warto mieć także na uwadze fakt, iż u góry jest zdecydowanie chłodniej i wietrzniej niż na dole – akurat podczas wchodzenia latem jest to zasadniczą zaletą wspinaczki, iż aż tak bardzo nie odczuwamy upału. Przed wejściem koniecznie posmarujmy wystawione na działanie promieni słonecznych odkryte partie ciała kremem z filtrem oraz obowiązkowo zabierzmy ze sobą nakrycie głowy. Dobrze jest tak zaplanować wycieczkę, aby być na miejscu jak najwcześniej z rana – kiedy temperatura jest nieco niższa.
Problemem podczas zwiedzania wulkanu może być także zachmurzenie – jeśli z dołu widzimy chmury na wysokości szczytu, prawdopodobnie widoczność na miejscu będzie ograniczona lub mała. Wtedy pozostaje mieć tylko nadzieję, że wiatr odsłoni wnętrz krateru. Ewentualnie, jeżeli mamy taką możliwość – przełożyć zwiedzanie na inny dzień.
Widok w głąb krateru Wezuwiusza
Gdy już pokonamy ostatni odcinek i będziemy w końcu na górze to przede wszystkim możemy na chwilę usiąść i podziwiać zachwycającą panoramę miasta, zatoki i całej okolicy – jeśli będą sprzyjające warunki pogodowe.
Mamy także możliwość przejścia się wokół krateru, zajrzenia do jego wnętrza. Jeśli dobrze się przypatrzymy z różnych miejsc wydobywa się lekki dym i czuć zapach siarki.
Gdzie najlepiej kupić pamiątki?
Na szczycie strudzeni turyści mogą także kupić wodę, lody czy pamiątki – oczywiście ceny są bardzo wysokie, dlatego jeśli np. chcemy nabyć magnesy, biżuterię „ z lawy”, czy pocztówki to koniecznie zróbmy to w kiosku na dole, przy parkingu. Dla porównania jeden magnes u góry kosztuje 5 euro, natomiast na dole w tej cenie kupimy takie 2 sztuki!
Przeczytaj również: Bari na południu Włoch – idealne na kilkudniowy urlop
Jak dojechać do Wezuwiusza?
Osoby wypoczywające w okolicach Neapolu mogą podjechać pociągiem (odjazd ze stacji – Stazione di Napoli Piazza Garibaldi) korzystając z kolejki/ pociągu Circumvesuviana w kierunku Sorrento i wysiąść na stacji Ercolano (Scavi). Koszt przejazdu w jedną stronę to ok. 2 euro, bilety można nabyć w automacie w Neapolu.
Po wyjściu z dworca Ercolano musimy skierować się w lewo i podejść do biura Vesuvio Express. Bilet możemy także zamówić online – strona umożliwia wybór języka polskiego (dość słabe jest jednak tłumaczenie), wybieramy opcję wycieczki „Od morza do ognia”. Ten lokalny przewoźnik oferuje dojazd do wulkanu i z powrotem w cenie 10 euro, koszt razem z biletem wstępu wynosi 20 euro. Jedyną wadą wycieczki z Vesuvio Express jest ograniczony czas, jaki możemy spędzić na miejscu – jedynie 90 minut. Gdy kierowca Vesuvio Express zawiezie nas na parking, poda nam godzinę odjazdu, o której musimy być w autokarze. Każda grupa musi wrócić swoim autokarem o wyznaczonej porze. Nie możemy skorzystać z kolejnego przejazdu powrotnego tego przewoźnika. Autobus odjeżdża codziennie, zaczynając od 9:30, co 40 minut. Jest to jednak dość uciążliwa opcja, kiedy chcieilbyśmy spędzić nieco więcej czasu na miejscu.
Samodzielny wjazd samochodem
Jest to opcja gwarantującą niezależność – wyłącznie od nas zależy, ile czasu chcemy spędzić na trasie i na górze. Wjazd – asfaltową, lecz dość krętą i wąską drogą może niektórych przyprawić o zawał serca, tym bardziej, iż nie we wszystkich fragmentach widzimy nadjeżdżające pojazdy z przeciwka (w takiej sytuacji zanim wjedziemy w zakręt warto zatrąbić). Przy zachowaniu ostrożności i (np. gdy będziemy mieli szczęście i będziemy jechali tuż za innym pojazdem, który niejako utoruje nam drogę) powinniśmy wjechać bez problemów. Gdy mieszkamy w pobliżu Neapolu to jedziemy autostradą A3 (płatną), następnie skręcamy w Ercolano i dalej wystarczy podążać śladem znaków Vesuvio. Pojazd zostawiamy na parkingu – koszt parkowania za cały dzień wynosi 5 euro.
Wycieczka na wulkan Wezuwiusz z pewnością będzie niezapomnianym wrażeniem, a trudy wejścia zrekompensują nam oszałamiające widoki miasta leżącego u podnóża góry czy też bujnej, zielonej roślinności.