Tego lata chcecie przeżyć wakacje waszego życia?
Znudziły się wam standardowe trasy zwiedzania i marzycie o czymś niezwykłym, o urlopie, który będziecie długo wspominać?
Zatem może warto wybrać się na wycieczkę do miejsc, które „zagrały” w różnych filmach czy serialach. Taka wyprawa pozwoli się wam poczuć jak ulubiony bohater i na własne oczy zobaczyć filmowe krajobrazy.
Czym dokładnie jest set jetting?
Termin set jetting może nie być wam znany, choć obecnie coraz częściej mówi się właśnie o turystyce filmowej, która generuje dla danego regionu, miasta czy całego kraju, ogromne zyski. Lokalni mieszkańcy doskonale zdają sobie sprawę, iż nie ma lepszej promocji niż pojawienie się w wysokobudżetowym przeboju kinowym. Miejsca, które odwiedziły ekipy filmowe stają się najważniejszymi atrakcjami turystycznymi, przyciągającymi tłumy odwiedzających przez cały rok.
Gdzie nagrywano Władcę Pierścieni – sagę Tolkiena?
Nowa Zelandia jako Śródziemie Tolkiena. Najlepszym przykładem jest Nowa Zelandia, gdzie nakręcono sceny z „Władcy Pierścieni” czy „Opowieści z Narnii – Lew, Czarownica i stara szafa”. Dochody w „krainie hobbitów” wzrosły od 2001 roku aż o 70 procent. Lokalne biura podróży oferują fanom obu sag loty helikopterem lub wycieczki samochodowe szlakiem filmowych bohaterów.
Jeśli jesteście fanami tolkienowskiej sagi to wycieczka do Nowej Zelandii będzie dla was spełnieniem marzeń, bowiem Nowozelandczycy są doskonale przygotowani na wycieczki tematyczne, które pozwolą się wam przenieść w magiczny świat Śródziemia. W mieście Queenstown położonym na Wyspie Południowej w prowincji Otago (jezioro Wakatipu) możemy niczym Frodo płynąć łódką w pobliżu lasu Lothlorien, Isengardu i Amon Hen. Co więcej, pamiętacie scenę wjazdu Drużyny Pierścienia do Lothlorien? Będziecie także mieli okazję tak jak filmowi bohaterowie przejechać się konno. W pobliżu rozgrywała się również scena walki. Z lotu ptaka można również podziwiać malownicze wzgórza, gdzie toczyły się walki z Wargami w “Dwóch Wieżach”.
Nie możemy także zapominać o wycieczce do Parku Narodowego Tongario, czyli filmowego Mordoru. Ten wulkaniczny teren ze szczytem Mount Ngauruhoe doskonale oddawał klimat mrocznej Góry Przeznaczenia. W centrum regionu Waikato, w miejscowości Matamata, została stworzona wioska Shire z domkami Hobbitów. Na stronie www.hobbitontours.com możemy zarezerwować wycieczkę po okolicy (w różnych wariantach, np. z lunchem czy ze śniadaniem). Jeśli podróż do Nowej Zelandii jest poza waszym zasięgiem to mamy inne rozwiązanie – domek Hobbitówa w Krzywczy w województwie podkarpackim, gdzie również możecie spędzić noc w domku hobbitów.
Greckie krajobrazy w filmach
Niejednokrotnie podkreślaliśmy, iż naszą miłością i idealnym miejscem na wakacyjny urlop jest Grecja, dlatego za każdym razem cieszymy się, gdy na kinowym ekranie pojawiają się doskonale znane nam greckie widoki. Grecja to przede wszystkim „Grek Zorba” (zdjęcia w całości nakręcono na Krecie), ale nie tylko…
Jedna z przygód Jamesa Bonda rozgrywa się w zapierających dech w piersiach greckich Meteorach. Te niejako wiszące w powietrzu XIII i XIV-wieczne zabytki, pretendowały do tytułu 8 nowożytnych cudów świata, były tłem dla walk i ucieczek Jamesa Bonda w filmie „Tylko dla twoich oczu”. Ekipa wiele ujęć nakręciła w zabytkowym, bizantyjskim klasztorze Varlaam. Miłośnicy gier komputerowych z seksowną panią archeolog Larą Croft z pewnością kojarzą, iż odnalazła ona w świątyni mapę, która miała wskazać, gdzie jest ukryta puszka Pandory. Ten fragment filmu przenosi widza na grecką wyspę Santorini.
Magiczne, biało-niebieskie Santorini uznawane jest za najpiękniejszą wyspę w archipelagu Cyklady. Turyści mogą zachwycać się turkusowym morzem, korespondującym z bielą domków i czarnym, powulkanicznym piaskiem. Aby dostać się na wyspę możecie popłynąć promem ze stolicy Krety – Heraklionu lub też zdecydować się na lot bezpośredni i dłuższy wypoczynek – naprawdę warto!
Obecnie swoją kinową premierę ma kontynuacja filmu „Mamma Mia”. Uwielbiacie tę zabawną opowieść z przebojami Abby w tle? Zatem może warto wybrać się i odwiedzić znane z kina miejsca: wyspę Skopelos na Morzu Egejskim (plaża Kastani Beach – jednak nie należy szukać filmowego baru i mola, gdyż były to tylko elementy scenografii, które zostały usunięte), romantyczny kościołek Agios Ioannis Kastri także zlokalizowany na tej wyspie. Jego wnętrze nieco różni się od tego, zaprezentowanego w filmie, bowiem jest mniejsze i inaczej urządzone niż to z filmu.
Życie, zwyczaje i kulturę Greków w zabawny sposób pokazuje film z 2002 roku pt. „Moje wielkie greckie wesele”. Wraz z uroczą Toulą i oprowadzaną przez nią wycieczką możemy odbyć podróż do Aten, by zobaczyć m.in. symbol miasta i całej Grecji, czyli Akropol.
Tunezyjska pustynia, czyli miejsce nagrań Gwiezdnych Wojen George’a Lucasa
A może jesteście fanami sagi George’a Lucasa i marzycie o podróży do odległej galaktyki? Plenerem sagi „Gwiezdne wojny” była Sahara i mała wioska berberyjska Matmata.
W trakcie zwiedzania Tunezji będziecie mieli możliwość (np. w ramach fakultatywnej wycieczki) udać się na dwudniowe jeep safari po Saharze, które nie tylko pozwoli wam z bliska zobaczyć bezkres pustyni, ale również będzie okazją do odwiedzenia miejsc, znanych z pierwszej części gwiezdnej sagi – mowa o planecie Tatooine.
Do tej pory możemy podziwiać rekwizyty filmowe, a nawet zjeść obiad w piaskowym hotelu Sidi Driss, który tworzy pięć wydrążonych w piaskowcu dziedzińców, połączonych podziemnymi tunelami: tam właśnie Luke Skywalker jadł obiad ze swoją ciotką i wujem.
Chorwackie plenery nagrań „Gry o Tron”
Chorwacja rokrocznie cieszy się wielką popularnością wśród polskich turystów. Jeśli i wy w tym roku wybieracie się do Chorwacji to warto, aby na waszej trasie znalazł się Dubrownik. Przybywając do miasta od razu rozpoznacie, że właśnie tutaj znajduje się serialowy zamek w Królewskiej Przystani, z którego przez wszystkie wieki rządzono siedmioma królestwami. W Dubrowniku jest także zlokalizowany serialowy Dom Nieśmiertelnych, czyli średniowieczna wieża Minceta, tworząca mury obronne miasta. Niektóre sceny z serialu kręcono także w Splicie.
Tajemniczy świat Narnii, czyli polskie plenery – Góry Stołowe
Także w Polsce możemy znaleźć miejsca, które zostały wybrane przez zagranicznych reżyserów jako tło. W pierwszej części sagi „Opowieści z Narnii” możemy rozpoznać skalne rzeźby Gór Stołowych oraz labirynt skalny. Nic dziwnego, bowiem tymi widokami zachwycił się – a szczególnie labiryntem Błędnych Skał – reżyser „Narnii” Andrew Adamson. Polski krajobraz jest widoczny po raz drugi w „Księciu Kaspianie”, gdzie reżyser również wykorzystał skalne rzeźby Gór Stołowych oraz polanę tuż przy wylocie labiryntu skalnego.
Plenery polskich seriali – Ojciec Mateusz, Korona Królów…
Lubicie oglądać kryminalne zagadki, które z łatwością Sherlocka Holmesa rozwiązuje serialowy ojciec Mateusz? W takim razie zapraszamy do Sandomierza. Miasto oferuje zwiedzanie miejsc, w których kręcono serial „szlakiem ojca Mateusza”.
A może pragniecie się poczuć jak rycerze i damy dworu? Zatem doskonałą okazją ku temu będzie wycieczka do zamku w Bobolicach pod Częstochową (Jura Krakowsko- Częstochowska), gdzie został nakręcony serial o czasach Kazimierza Wielkiego „Korona królów”. Budowla, znajdująca się na skalistym wzgórzu, robi ogromne wrażenie.
Gdzie szukać inspiracji na podróż szlakiem polskich filmowych krajobrazów?
Osoby zainteresowane wypoczynkiem tropem filmowych plenerów mogą znaleźć inspirację na kolejne wyjazdy w przewodniku Marka Szymańskiego „Polska na filmowo. Gdzie kręcono znane filmy i seriale”. Ten pierwszy w Polsce przewodnik po miejscach, w których powstawały znane filmowe tytuły odsłania niektóre ciekawostki z planów filmowych czy też pokazuje arkany sztuki reżyserskiej.
O czym należy pamiętać, rezerwując nocleg w „filmowej” destynacji?
Tak jak wspomnieliśmy na samym początku, turystyka filmowa pobudza, napędza lokalny rynek, zatem nie bądźmy zdziwieni, że ceny noclegów będą znacznie wyższe w pobliżu znanych atrakcji.
Jeśli koniecznie chcemy spędzić dłuższy czas w wybranym mieście warto rozejrzeć się np. za tanimi noclegami w dalszej okolicy i np. podjechać do centrum komunikacją miejską.
Uważnie czytajmy programy zwiedzania, czy wszystkie obiekty, które mamy zamiar odwiedzić zostały uwzględnione na trasie oprowadzania – zachęcające hasło typu „wycieczka szlakiem (danego filmowego bohatera)…” może się okazać jedynie chwytem marketingowym.