Zimowy wypoczynek w górach z dziećmi gwarantuje niezapomniane wspomnienia, dzięki czemu aktywnie, na świeżym powietrzu spędzicie wspólnie czas, doskonale się przy tym bawiąc. Jeśli zależy wam, aby dobrze zorganizować taki wyjazd to koniecznie przeczytajcie nasz artykuł, w którym omawiamy kilka najważniejszych aspektów planowania takiego urlopu.
Gdzie na narty z dzieckiem?
Najważniejsza kwestia, to znalezienie odpowiedniej lokalizacji, gdzie będziecie odpoczywać. Wybór miejsca zależy od wielu czynników: jednymi z nich są finanse (jak wiadomo wypoczynek w zimowych kurortach wiąże się z większymi kosztami niż w mniejszej miejscowości) i dostępność terminów, ale też to, na czym wam najbardziej zależy: na jeździe na nartach, zwiedzaniu górskich miejscowości, czy też innych aktywnościach (wizyta w termach, jazda na lodowisku, itp.), czy raczej wolicie spacerować lub przypadku mniejszych dzieci – skupiać się na zabawach na śniegu.
Planując jednak wyjazd z dzieckiem na narty (szczególnie, jeśli dopiero zaczyna przygodę z nartami) wybierzcie takie miejsce, gdzie znajdziecie łagodne, niezbyt strome stoki (tzw. „ośle łączki”) przystosowane dla najmłodszych. Maluchom, które jeszcze są za małe, aby jeździć na nartach wystarczą wzniesienia czy niewielkie górki, z których będą mogły zjeżdżać na sankach.
Na początek lepiej wybrać się na pierwsze spotkania z nartami gdzieś w Polsce, a nie od razu dalekie wyjazdy w Alpy czy Dolomity.
Z naszego doświadczenia polecamy wam trasy narciarskie w Krynicy oraz Tyliczu – łagodne, bardzo dobre właśnie dla rodzin z dziećmi. O różnych stokach Krynicy możecie poczytać w naszym wcześniejszym wpisie > Gdzie na narty w Polsce? Do Krynicy!
Natomiast kiedy wasz pociechy mają już pierwsze kroki na nartach za sobą i widać, że im się podoba jazda na nartach, to jest czas aby wybrać się na piękne, długie trasy zagranicą – Włochy, Austria to miejsca godne polecenia na takie rodzinne szusowanie.
Wybór noclegu – o czym należy pamiętać?
Wiecie już, w jakim regionie chcecie aby znajdował się wasz pensjonat czy hotel, zatem teraz przychodzi czas na konkretne poszukiwania. Czytając opisy poszczególnych obiektów zwróćcie uwagę na to, czy spotkacie tam też inne rodziny z dziećmi – tak aby wasza pociecha miała towarzystwo do zabawy, czy dany ośrodek jest położony z dala od hałaśliwych dyskotek, głównych, ruchliwych ulic (lub przejazdu kolejowego), jak daleko jest do najbliższego ośrodka zdrowia i apteki, czy w razie awaryjnej sytuacji mamy zasięg dla telefonów komórkowych. A jeżeli naszym celem jest jazda na nartach, to koniecznie sprawdźcie jak jest z dojazdem na stoki narciarskie, z których będziecie korzystać.
Przeczytaj również: Co zabrać na wyjazd narciarski z dzieckiem?
Zainteresujcie się również, w jaki sposób są ogrzewane pomieszczenia w miejscu naszego noclegu z dzieckiem (czy przypadkiem grzejniki nie są wyłączane na noc) oraz czy będziecie mieli stały dostęp do ciepłej wody. W waszym pokoju powinna znajdować się również własna łazienka. Wierzcie nam, że nie jest to wcale takie oczywiste.
Pierwsze kroki na nartach – jaki stok wybrać na początek?
Decydując się na wybrane miejsce noclegowe zwróćcie uwagę na najbliższe trasy narciarskie, czy są one polecane dla narciarzy na waszym i waszych dzieci poziomie. Poczytajcie w internecie na ten temat, popytajcie znajomych, możecie także zobaczyć video relację z wybranych kamer na stokach, dzięki czemu będzie mieć ogólny obraz sytuacji. Przede wszystkim miejcie na uwadze fakt, iż w przypadku mniejszych dzieci musicie się liczyć, iż wasz maluch nie wytrzyma na stoku długo. Dlatego, dobrze aby w pobliżu wybranego przez was stoku było np. miejsce gdzie można siąść i odpocząć, a przy okazji zjeść coś dobrego, czy też miejsce, które oferuje zajęcia pozanarciarskie dla dzieci (można powiedzieć, że to takie animacje jak na wakacjach). Wtedy dzieci są pod opieką, nie nudzą się, a wy możecie spokojnie pojeździć. W przeciwnym razie ktoś z was będzie zmuszony przerwać śnieżne szaleństwo.
Kolejna sprawa to popularność stoku oraz liczba osób, które na nim przebywają.
Gdy jedziecie na narty z początkującymi narciarzami starajcie się wybierać ośrodek nieco mniejszy, cieszący się mniejszą popularnością, mniej oblegany, przez co wasza pociecha nie będzie się obawiać zderzenia z innym narciarzem. Jeśli wasze dziecko nie chodzi jeszcze do szkoły i nie ogranicza was termin ferii zimowych to zawsze możecie przyjechać poza sezonem, wtedy macie pewność, iż będzie mniej turystów.
Bardzo dobrym pomysłem jest także przedszkole narciarskie, takie gdzie jest malutki stok z wyciągiem dostosowanym do potrzeb najmłodszych. Tutaj również warto dodać, iż idealnie aby był to wyciąg krzesełkowy, nie polecamy na pierwszy raz wyciągów orczykowych, gdyż dzieci mogą mieć problemy z właściwym umieszczeniem orczyka i utrzymaniem go w prawidłowej pozycji, co może spowodować wypięcie się i upadek. Na wielu stokach dla dzieci pojawiają się specjalne taśmy, ułatwiające wyjazd na górę stoku. Warto tutaj dodać, że bardzo dobrym pomysłem, jest na początku nauki narciarstwa wesprzemy się pomocą instruktora narciarskiego, który ułatwi dzieciom stawianie pierwszych kroków oraz wypracowanie dobrych nawyków już na samym początku.
Jeżeli poruszacie się samochodami, to istotna jest także odległość stoku od parkingu – dłuższa przeprawa piesza dla małych dzieci z butami narciarskimi jest naprawdę ciężka. Ta sama zasada dotyczy odległości od przystanku (jeżeli planujecie korzystać z komunikacji miejskiej).
Aby uniknąć dreptania w butach narciarskich zawsze możecie zaopatrzyć się w specjalne plecaki dla narciarzy, w których będziecie mieć buty zmienne by założyć je już bezpośrednio na stoku.
A może nauka jazdy na nartach z instruktorem?
Jeśli chcecie, aby wasze dzieci w czasie tych ferii zimowych rozpoczęły swoją przygodę z nartami, to w finansach przeznaczonych na ten cel postarajcie się także uwzględnić koszt szkółki narciarskiej. Niestety, może to być dość spory wydatek, ale naprawdę warto, bo ta inwestycja się opłaca. Nauka z wykwalifikowanym instruktorem (tak jak wspomnieliśmy powyżej) daje maluchowi szansę poznania prawidłowej techniki jazdy.
Zastanawiacie się, czy jest sens zapisywania malucha do szkółki, skoro świetnie dajcie sobie radę na nartach i możecie sami nauczyć go jazdy. Otóż nawet w tym przypadku lepiej jest skorzystać z pomocy instruktora. Osoby pewnie czujące się na nartach i od lat uprawiające tę dyscyplinę sportową nie zawsze zwracają uwagę na to, co dostrzeże przeszkolona osoba.
Jak wybrać instruktora jazdy na nartach?
Chcecie, aby osoba, która będzie uczyła waszą pociechę była najlepszym fachowcem? Wybór instruktora to niezwykle ważna sprawa, bowiem nauczyciel musi wyróżnia się odpowiednim podejściem do dzieci, mieć pozytywne nastawienie do pracy. To właśnie od tego zależy, czy wasza pociecha nie zniechęci się do nart, dlatego dobrze, aby instruktor umiał szybko nawiązać kontakt z dzieckiem, rozmawiał, podnosił je na duchu oraz pocieszał w razie porażki. Zanim zapiszecie dziecko do danej osoby możecie zobaczyć na stoku jak pracuje wybrany przez was instruktor oraz popytać innych rodziców.
Przygotowanie fizyczne przed wyjazdem na narty
Na zakończeniem pragniemy przypomnieć rodzicom o tym, by przed sezon narciarskim zadbali nie tylko o kondycję dzieci, ale także i swoją, gdyż jako opiekunowie będziecie zmuszeni nieść nie tylko swój sprzęt narciarski, ale także waszych szkrabów, a wbrew pozorom nie jest on lekki.
Ponadto dobrze przygotowani kondycyjnie macie szansę uniknąć kontuzji.
Ubezpieczenie na wyjazd narciarskich
Nie tylko dobra kondycja, wybrane miejsce noclegowe oraz stoki narciarskie będą gwarancją udanego i spokojnego wyjazdu narciarskiego z dziećmi. Aby wszystko było dobrze, to koniecznie pamiętajcie o odpowiednim ubezpieczeniu (takim, które uwzględnia uprawianie sportu). Z pewnością takie ubezpieczenie bezwarunkowo powinny wykupić wyjeżdżający zagranicę. W innym przypadku, kiedy będzie konieczna hospitalizacja (jakiekolwiek urazy narciarskie), to bez ubezpieczenia będziecie musieli pokryć z własnej kieszeni wydatki od kilku tysięcy w górę… nawet do kilkudziesięciu tysięcy euro. Warto o tym pamiętać.