Odpowiedzi na to pytanie w swoim nowym raporcie poszukał portal Triverna.pl, który zbadał m.in. najczęściej wybierane kierunki krajowych wyjazdów, średnie wydatki oraz preferencje przy wyborze zakwaterowania.
Raport opracowano na podstawie badania przeprowadzonego wśród 1355 osób z całego kraju. W wypełnionej przez nie ankiecie znalazły się pytania dotyczące m.in. liczby wyjazdów w ciągu roku, ulubionego czasu na planowanie podróży po Polsce oraz najczęściej wybieranych miejsc.
Dużą część swojego raportu autorzy poświęcili również na opisanie preferencji związanych z noclegiem, np. najważniejszym kwestiom przy wyborze noclegu czy wybieranym udogodnieniom. Zebrane dane uzupełniono o opinie pracowników i właścicieli obiektów turystycznych w całym kraju.
Czego dowiedzieliśmy się z badania Triverny?
Po Polsce podróżujemy coraz częściej
Zacznijmy od jedynego elementu, co do którego uczestnicy badania Triverna.pl są niemal zgodni: po Polsce warto podróżować. Wśród powodów, dla których wolne dni dobrze spędzić właśnie nad Wisłą, w opiniach ankietowanych dominują przede wszystkim wyjątkowe uroki naszego kraju. Respondenci przyznają, że Polską trudno się znudzić: nie brakuje tu różnorodnych krajobrazów, atrakcji i zabytków. Spora część twierdzi również, że swój kraj po prostu dobrze znać.
Wśród nielicznych odmiennych opinii (zaledwie 2% odpowiedzi) znalazły się też takie, które mówią, że… w Polsce wszędzie jest tak samo. Do argumentów przeciw krajowym wyjazdom ankietowani zaliczają też wysokie ceny i niepewną pogodę. Niewielka część z nich odpowiada wprost: zamiast podróżować po Polsce, wolę wyjechać za granicę.
Z raportów Ministerstwa Sportu i Turystyki jasno wynika jednak, że zamiast zagranicznych wojaży w ostatnich latach Polacy coraz chętniej wybierają wypoczynek w kraju. Pomiędzy 2015 a 2017 r. liczba krajowych podróży wzrosła o 9%. Rosną również nasze wydatki na krajowe podróże. Za krótki, weekendowy wypad ponad połowa z nas jest gotowa zapłacić łącznie co najmniej 300 zł, a za tygodniowy wyjazd – minimum 900 zł. To już liczby z badania Triverny, z którego wynika, że wydatki na krajowe podróże w przeciągu ostatnich 4 lat wzrosły średnio o 6%.
Wyjazdy planujemy przede wszystkim latem
Większość Polaków odbywa co najwyżej pięć krajowych wyjazdów rocznie. Co czwarta osoba podróżuje po Polsce nawet dwa razy częściej, a co piąta w ciągu roku planuje minimum dziesięć wycieczek. Zwykle nie wyjeżdżamy na długo: aż 66% badanych przyznaje, że z reguły ogranicza się do krótkich, co najwyżej 2-3 dniowych wypadów. Na wyjazdy dłuższe niż 14 dni pozwala sobie tylko nieco ponad 6% badanych.
Ponad połowa krajowych podróży to wyjazdy wakacyjne, w lipcu i sierpniu. Te dwa miesiące to okres, kiedy wyjeżdżamy zdecydowanie najczęściej. Oprócz lata popularnością cieszą się również długie majowe weekendy (to właśnie wtedy najczęściej wyjeżdża 12% ankietowanych) oraz ostatni ciepły miesiąc w roku, czyli wrzesień (13%).
Z kim wyjeżdżamy w Polskę? Raczej na pewno nie samotnie – taką decyzję podejmuje tylko co siódma osoba. Najczęściej wybieramy towarzystwo najbliższych: partnera lub partnerki (37%), rodziny (26%) lub przyjaciół i znajomych (22%).
Góry i duże miasta są popularniejsze niż Bałtyk
W swoim badaniu Triverna spytała o najczęściej wybierane miejsca na krajowe wypady. Zdecydowanie najpopularniejsze (aż 72% odpowiedzi!) okazały się polskie góry: Tatry, Bieszczady i Karkonosze. Niespodzianką może być drugie miejsce, bo chętniej niż nad polskie morze wyjeżdżamy do miast – przede wszystkim do Krakowa, Wrocławia i Gdańska. Łącznie polskie miasta zebrały 52% głosów, o 9% wyprzedzając nadbałtyckie plaże i nadmorskie miejscowości, na czele z Trójmiastem, Helem i Kołobrzegiem. Wśród popularnych kierunków znalazły się też jeziora (30%) i wsie (23%).
Wysoka pozycja polskich miast na tej liście mogłaby sugerować, że duża liczba podróży po Polsce to wyjazdy służbowe. Jednak w badaniu Triverny obowiązki zawodowe jako powód wyjazdu wymienia tylko co ósma osoba. Zdecydowanie najczęściej (blisko 70% odpowiedzi) z domu wyciąga nas chęć odpoczynku oraz okazja do zobaczenia nowych miejsc.
Wśród ulubionych środków transportu podczas podróży po Polsce mocną pierwszą pozycję zajmuje samochód. Wyjazdy za kierownicą spędza aż 61% badanych – to ponad dwa razy więcej niż liczba respondentów, którzy najczęściej decydują się na pociąg. Co dwudziesta osoba podróżuje autokarem. Tak skromny wynik „pekaesów” nie powinien dziwić, bo w całym kraju z roku na rok maleje liczba regionalnych połączeń autobusowych.
Wyposażenie pokoju jest dla nas ważniejsze niż cena
Oprócz wyjazdowych zwyczajów Polaków w swoim raporcie Triverna prezentuje również sporo interesujących statystyk dotyczących naszych preferencji przy wyborze noclegu.
Podczas podróży po Polsce najczęściej śpimy w prywatnych kwaterach lub wynajętych pokojach gościnnych. Robi tak niemal co trzecia osoba. Co piąta decyduje się na nocleg w hotelu, a co szósta szuka miejsca w gospodarstwach agroturystycznych i domkach letniskowych. Z kolei co ósmy Polak ma to szczęście, że podczas swoich wojaży może liczyć na łóżko u rodziny lub znajomych.
Przy wyborze noclegu największą uwagę zwracamy przede wszystkim na wyposażenie pokoju: np. duże, wygodne łóżko czy zestaw niezbędnych urządzeń (czajnik, suszarka do włosów, żelazko). To jeden z decydujących czynników dla niecałej połowy badanych. W dalszej kolejności (27% odpowiedzi) najważniejszy jest dla nas dostęp do internetu oraz miejsce parkingowe na terenie obiektu (26%). Co ciekawe, te trzy elementy są dla nas znacznie bardziej istotne niż lokalizacja (14%) czy cena noclegu (zaledwie 4%!).
Uwielbiamy odkrywać lokalne smaki
W trakcie poszukiwań zakwaterowania co czwarta osoba zwraca uwagę na to, czy dany obiekt wraz z miejscem do spania oferuje również wyżywienie. Mimo to od posiłków w hotelach czy pensjonatach na wyjazdach zdecydowanie częściej wybieramy lokalne restauracje. To właśnie tam stołuje się 57% podróżujących po Polsce. Blisko jedna trzecia przygotowuje posiłki samodzielnie.
Czy to znaczy, że hotelowe śniadania i obiady odchodzą do lamusa? Nie do końca. Juliusz Fiedler, dyrektor operacyjny portalu Triverna.pl, twierdzi, że jest wręcz przeciwnie. „Aż 65% osób dokonujących rezerwacji za pośrednictwem naszego portalu wykupuje dwa posiłki dziennie, a co czwarta ogranicza się tylko do śniadania. Sam pokój, bez dodatkowych posiłków, rezerwuje jedynie 6% użytkowników” – podkreśla.
Przy hotelu lub pensjonacie musi być parking
Posiłki na miejscu to oczywiście nie jedyne udogodnienie, z jakiego korzystamy w polskich hotelach czy pensjonatach. By stworzyć ich możliwie jak najbardziej kompletną listę, Triverna porozmawiała z właścicielami i pracownikami kilkudziesięciu obiektów turystycznych z całego kraju. W końcu kto lepiej niż oni wie, jak odpoczywają polscy goście?
Wśród ulubionych hotelowych udogodnień Polaków rozmówcy Triverny wymieniali przede wszystkim parking na terenie obiektu, siłownię, basen i salon spa. Poza wygodną infrastrukturą dla ich gości często ważne są również dodatkowe rozwiązania dla rodziców z dziećmi, np. krzesełka i przewijaki czy specjalna sala zabaw.
Obraz wzorcowego polskiego gościa wyłaniający się z odpowiedzi hotelarzy zdaje się potwierdzać opisane wyżej wyniki badania: zwykle podróżuje wraz z osobą towarzyszącą, wykupuje nocleg na co najwyżej dwie noce, a na miejscu zamawia jedynie śniadanie.
Nasza kultura podróżowania się zmienia, ale wciąż mamy braki
Autorzy raportu spytali również pracowników oraz właścicieli polskich hoteli i pensjonatów o najczęściej pojawiające się skargi ich gości, a także o ich ogólne wrażenia na temat Polaków zatrzymujących się w krajowych obiektach turystycznych.
Wśród skarg najczęściej pojawiają się te dotyczące utrudnionego dojazdu do obiektu lub niewystarczającą prędkość internetu. Co ciekawe, hotelarze twierdzą też, że ich goście często skarżą się obsłudze… na złą pogodę!
Jak na swoich gości patrzą pracownicy hoteli? Większość (59%) – pozytywnie. Niektórzy z nich uważają, że w przeciągu kilku ostatnich lat Polacy podróżują po kraju trochę inaczej. „Dziś to typowy wypoczynek, a nie wyrwanie się na szybką imprezę” – mówi Trivernie jeden z pracowników. Większość hotelarzy jest jednak zgodna, że polscy goście należą do najbardziej wymagających, a do tego mają trochę zaległości pod względem kultury podróżowania i korzystania z usług hoteli. „Goście wypijają minibarek i nie płacą za niego. Ciągle się dziwią, że muszą dawać dane karty do preautoryzacji” – żali się cytowany w raporcie rozmówca.
Kompletny raport o podróżach po Polsce znajduje się na blogu Triverna.pl
