Koronawirus zmienił naszą codzienność, zmienił także plany urlopowe. Wszystko na to wskazuje, że w tym roku wszyscy inaczej spędzimy wakacje, niż wcześniej zamierzaliśmy. Aby jednak nasze przyszłe wyjazdy były możliwe wspólnie musimy wspierać turystykę. To właśnie branża turystyczna jest tą, która w tym momencie najbardziej cierpi z powodu epidemii.
Co możemy zrobić dla turystyki, jak ją wesprzeć w tych trudnych czasach, co robić z już zaplanowanym wyjazdem? O tym w dzisiejszym wpisie.
Branża turystyczna w trudnej sytuacji z powodu koronawirusa
Wystarczy obejrzeć się dookoła i na każdym kroku widać jak szeroko rozumiana turystyka cierpi z powodu braku ruchu turystycznego. Hotele, transport (linie lotnicze, autokarowe, itd.), gastronomia, przewodnicy… można by jeszcze wiele wymieniać, praktycznie z dnia na dzień stracili swoich klientów. Jedni nie jadą bo się boją, inni nie jadą bo jest kwarantanna, a jeszcze inni nie jadą bo martwią się o swoją pracę i budżet domowy. A co będzie po przejściu przez czas walki z koronawirusem? Tego nie wie nikt. Będzie inaczej, to pewne.
Akcja, która choć trochę może pomóc branży turystycznej
#ZmienTerminNieOdwoluj – to akcja, do której Was szczerze zachęcamy. Jeżeli macie tylko taką możliwość to nie odwołujcie swoich wyjazdów, po prostu zmieńcie ich termin na bardziej odległy. Jeżeli do Waszych wakacji zostało jeszcze kilka miesięcy, to poczekajcie na rozwój wydarzeń, nie panikujcie, dajcie sobie jeszcze czas.
Przeczytaj również: Koronawirus i planowanie ulropu wakacyjnego – co robić?
Do akcji zachęca m.in. wiceminister rozwoju – Andrzej Gut-Mostowy. Zmieniając termin, zamiast już teraz odwoływać swój wyjazd, pomagamy turystyce i gospodarce.
Kiedy będzie można pojechać na urlop w Polsce lub za granicę?
Na to pytanie nie ma odpowiedzi w tym momencie. Granice są zamknięte, turystyczny ruch międzynarodowy praktycznie zamarł. Wszyscy żyją dniem codziennym i najważniejszym czego chcą, to możliwie szybkie skończenie epidemii. Jak będzie, nikt nie zna odpowiedzi.
Niemniej jednak, patrząc na to jak rozwijał się koronawirus w Chinach, to można się spodziewać, że w czerwcu powinno być już lepiej – przynajmniej w Polsce. Więc można mieć nadzieję, że w Polsce będzie można już ruszyć na urlop w czasie wakacyjnym. Dlatego jak macie rezerwacje właśnie w naszym kraju, to ich nie odwołujcie – poczekajcie.
Przeczytaj również: Podróże lotnicze w czasach koronawirusa
A co z wyjazdem za granicę? Tu może być trudniej. Z jednej strony my powinniśmy się uporać w kilka miesięcy z koronawirusem, ale jak będzie za naszymi granicami, to patrząc na zachowania różnych państw – naprawdę ciężko powiedzieć. Nie wiadomo też, kiedy ruszy ruch lotniczy, autokarowy. Tak samo nie wiadomo, które kraje możliwie szybko uporają się z problemem i czy będą chciały do siebie wpuszczać turystów z zagranicy… Czas pokaże.
Naszym zdaniem najlepszym terminem na wyjazd urlopowy w 2020 roku będzie sierpień i później. Jak tylko ruszy branża turystyczna, to można podejrzewać, że to będzie szczyt wyjazdów urlopowych.
Natomiast, jak macie taką możliwość to w przypadku wyjazdów zagranicznych, z pewnością te zaplanowane na lipiec / sierpień i później spokojnie trzymajcie. A jak macie wcześniejszej terminy (kwiecień/maj) , to postarajcie się je przełożyć – dołączcie do akcji #ZmienTerminNieOdwoluj
