Algarve w Portugalii to, jak już zapewne zauważyliście po wcześniejszych wpisał, był jeden z kolejnych naszych kierunków, który mieliśmy okazję odwiedzić i teraz z czystą przyjemnością opisujemy go na naszym blogu wraz ze związanymi z tym portugalskim regionem tematami.
Szczerze musimy przyznać, że mieliśmy wiele szczęścia co do tego, gdzie mieszkaliśmy oraz kiedy odwiedziliśmy ten portugalski kraniec Europy (chodzi nam o lokalizacje na mapie). Wspominaliśmy już, że nasze pierwsze spotkanie z Algarve po latach nie należało do najmilszych, ale wyjeżdżając, byliśmy zakochani, a wszystko wskazuje na to, że będzie to miłość na lata.
Dzisiaj chcielibyśmy się podzielić z Wami rekomendacją tych miejsc, które warto odwiedzić spędzając urlop na południu Portugalii.
Algarve – najlepiej mieszkać w centralnej części regionu
Przygotowaliśmy dla Was listę miejsc, które widzieliśmy i które możemy Wam polecić. Zanim jednak ją przedstawimy, to chcielibyśmy Wam podpowiedzieć abyście (jeżeli to będzie możliwe) przy wyborze miejsca pobytu, starali się znaleźć hotel (lub inne noclegi) mniej więcej pośrodku regionu – my mieszkaliśmy niedaleko miejscowości Armacao de Pera i to był strzał w dziesiątkę.
Przeczytaj również: Algarve – miłość od drugiego wejrzenia
Komunikacja w trakcie letnich wakacji nie jest na tyle wygodna, aby swobodnie zwiedzać, dlatego też pożyczyliśmy auto, a dzięki świetnej lokalizacji mieliśmy idealne miejsce wypadowe na wschód i zachód, do wszystkich atrakcji dość blisko. Zwiedzanie podzieliśmy na kilka wariantów – łodzią motorową, pieszo oraz samochodem.
Jak najlepiej odkrywać Algarve?
Na początek warto powiedzieć, że dwutygodniowy pobyt to zdecydowanie za krótko aby móc dobrze poznać ten piękny region, a przy tym znaleźć jeszcze czas na odpoczynek. Chyba, że nastawicie się, że będziecie tylko zwiedzać to może poczujecie Algarve na tyle dobrze, że i tak uznacie, że to za krótko. Możliwości odkrywania uroków tego pięknego, portugalskiego regionu jest wiele – statkiem, pieszo, samochodem, na rowerze, kajakiem… i zapewne jeszcze trochę innych też znajdziecie.
Rejs wzdłuż wybrzeża Algarve
Naszym zdaniem koniecznie powinniście poznać Algarve od strony oceanu. Rejs wzdłuż wybrzeża to obowiązkowy punkt na liście „do zrobienia”. Dzięki tej opcji zobaczycie przepiękne, ukryte plaże, których część jest dostępna wyłącznie od oceanu – da się do nich dostać tylko łodzią lub np. kajakiem (tak dobrze czytacie – można pożyczać kajaki i pływać wzdłuż linii brzegowej).
Poza plażami – widoki cudownych klifów, których kształtom matka natura poświęciła wiele uwagi, wprawi Was w zachwyt. Niemniej jednak, największe wrażenie robią przepiękne jaskinie, do których (jeżeli popłyniecie małą łódką z doświadczonym sternikiem) wpłyniecie i to będzie niesamowite doświadczenie. Naprawdę warto.
Przeczytaj również: Rejs wzdłuż wybrzeża Algarve – czy i gdzie warto popłynąć?
Spacery po portugalskich klifach w Algarve
W wielu miejsca można chodzić po ścieżkach na klifach – są bardzo bezpieczne, dobrze przygotowane do turystyki pieszej. Widoki jakie można podziwiać z duże wysokości są cudowne. Do tego w zależności od pory dnia, będziecie mogli podziwiać różne oblicze klifów, od lekko szarych i nieco ponurych, po cudownie złociste o kolorach jak spod pędzla największych mistrzów malarstwa dobrze znających się na grze świateł. A jeżeli do tego dodacie jeszcze zachwycające barwy oceanu, z których majestatycznie te klify wystrzeliwują w górę, to piękno tych obrazów jest nie do opisania (jedynie do zobaczenia!).
Z pewnością miłośnicy pieszych wycieczek i długich spacerów, będą zachwyceni. Oczywiście najlepiej spacerować wczesnym porankiem i późnym popołudniem – raz, że wówczas jest najchłodniej, a dwa – wówczas słońce najpiękniej maluje swoje obrazy.
Zwiedzanie Algarve samochodem
Opcja odkrywania regionu samochodem wydaje się najwygodniejsza. Szczególnie jeżeli, tak jak wspomnieliśmy, będziecie mieszkać w centralnej części regionu. Wówczas będziecie mieć idealne miejsce wypadowe do zwiedzania tej części Portugalii – tak w kierunku wschodnim, jak i zachodnim. Zdecydowanie polecamy Wam wypożyczenie auta.
Drogi są bardzo dobre (m.in. autostrada), dzięki czemu będziecie w wygodny sposób przemieszczać się wzdłuż południa i odkrywać uroki pięknych plaż oraz miasteczek. Oczywiście warto wcześniej dobrze wybrać miejscowości, które będziecie odwiedzać, ponieważ niektóre jednak do najpiękniejszych nie należą.
Przeczytaj również: Algarve w Portugalii – czy i gdzie warto pożyczyć auto?
Algarve – co warto zobaczyć?
W trakcie pobytu w tym pięknym regionie Portugalii, pożyczyliśmy auto na ponad 2 dni. To była bardzo dobra decyzja, która dała nam wiele możliwości zwiedzania. Dzięki czemu mogliśmy się wybrać zarówno na wschód, jak i zachodni kraniec Algarve. Poniżej znajdziecie nasze rekomendacje miejsc do okrycia.
Oto jakie miejsca (naszym zdaniem) warto zobaczyć w Algarve:
Silves – urokliwe miasteczko, którego odwiedzenia poleciło nam kilku rodowitych Portugalczyków. Na wzgórzu dominuje duży, czerwony zamek. Można go zwiedzać, ale my nie mieliśmy wystarczająco czasu. To co nas bardziej urzekło, to wąskie uliczki, artystycznie pomalowane budki (skrzynki) rozdzielcze.
Największą jednak atrakcją są wciąż widoczne dobrze zachowane domy obłożone płytkami azulejos – aczkolwiek czytając o Algarve, spodziewaliśmy się, że domów tak ozdobionych będzie znacznie więcej.
Lagos – miasto z piękną promenadą, wzdłuż której dumnie stoją przepiękne palmy. Do tego klimatyczna starsza część miasta z licznymi knajpkami i restauracjami. W Lagos znajduje się też pomnik słynnego odkrywcy – Henryka Żeglarza, którego postać skierowana jest ku oceanowi, niejako wskazując wielką pasję tego wielkiego żeglarza.
Przylądek Świętego Wincentego – spokojnie można go nazwać „prawie końcem Europy”, przez bardzo długo uznawany za koniec świata, co obalili dopiero Wielcy Odkrywcy. Szczerze mówiąc to dla tych pięknych widoków, którymi uraczyła nas droga ale i sam przylądek (znajduje się na bardzo wysokim klifie), warto byłoby tam wrócić jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz…
Na samym przylądku znajduje się latarnia, restauracja i wiele pięknych punktów widokowych. My byliśmy na miejscu ok. 19 tej i niestety kiedy zbliżała się pora najpiękniejszych widoków – tj. zachodu słońca, to musieliśmy akurat wracać. A jak było widać po ruchu samochodów w kierunku przylądka, to spektakl musiał być wyjątkowy – jechał samochód, za samochodem. Kiedyś tam wrócimy, nawet dla samego zachodu słońca.
Warto tutaj wspomnieć, że na licznych parkingach, w tym takich półdzikich, widzieliśmy mnóstwo kamperów. Może kiedyś i nasz tam zaparkujemy… Naszym zdaniem Przylądek Św. Wincentego to punkt obowiązkowy do zobaczenia.
Tavira – kolejna perełka na naszej trasie zwiedzania. Położona na dwóch brzegach rzeki Gilao. Warto zobaczyć obie strony, z których każda ma coś pięknego do zaoferowania. Zaczynając od starego miasta na lewym brzegu – z ruinami Castelo de Tavira, pięknym kościołem Santa Maria górującymi nad miastem (trzeba nieco podejść w górę, a następnie zejść w kierunku rzeki o ile zaczniecie zwiedzanie od lewego brzegu).
Jednym z bardziej znanych i lubianych miejsc spacerowych jest, łączący dwie strony miasta, most Rzymski. Przechodząc nim na prawy brzeg, szybko wpadniecie w gąszcz wąskich uliczek, aczkolwiek nie aż tak czarujących jak lewobrzeżna część miasta. Warto jednak zatrzymać się w jednej z typowo portugalskich restauracji (te indyjskie lepiej ominąć… wiemy, po własnym doświadczeniu), ale ostrzegamy – jest drogo.
Olhao – to taki trochę przerywnik na trasie zwiedzania Algarve. W lipcu trafiliśmy na czas kiedy miasto było przepięknie przystrojone parasolkami. Wyglądało jako z kolorowej bajki, co nadało mu wyjątkowy nastrój i z pewnością wpłynęło na ocenę, że warto tam wpaść. Plaży niestety nie ma, promenada długa, taka poprawna, jeżeli to dobre określenie. Ale ten wystrój z parasolkami…, wąskie uliczki zrobiły swoje.
Faro – kto nie słyszał o Faro ręka do góry. W sumie dla wielu jest to punkt transferowy – lotnisko i dalej w Algarve. A szkoda. Warto przynajmniej wybrać się na kilkugodzinny wypad do stolicy Algarve. Wprawdzie jest to już bardziej duże miasto, aczkolwiek ma stare miasto – co ciekawe wchodzi się do niego przez… bramę, którą niektórzy mylą z wejściem do kościoła. A na górze bramy co? Oczywiście bocianie gniazda.
Ta starsza część miasta pięknie wybrukowana, centrum przy porcie tętni życiem 😉
Do plaży jednak daleko, bo miasto znajduje się nad dużym rozlewiskiem, przez co plaża jest nieco oddalona.
Carvoeiro – to dość popularne turystycznie miasteczko, z plażą ukrytą między dwoma wznoszącymi się klifami, dzięki czemu z obu stron można podziwiać piękne widoki. Warto wspiąć się na lewy klif – czy to wjeżdżając, czy też wchodząc krętymi schodkami od strony plaży. Plaża jest mała, z lekko ziarnistym piaseczkiem, ale trzeba przyznać, że ma swój dość magnetyczny urok!
Plaża de Nossa de Senhora da Rocha – przejechaliśmy sporo kilometrów przez Algarve, ale powiemy szczerze, że tak pięknej plaży jak ta, a może bardziej precyzyjnie jak ta, do której przejdziecie wyżłobionym w klifie tunelem (samo przejście robi wrażenie!) tj. Plaża Nova (Praia Nova), to nie spotkaliśmy.
Koniecznie powinniście zobaczyć obie te plaże, a klif je dzielący ma na swoim szczycie piękny kościółek oraz piękną ścieżkę widokową wzdłuż Praia Nova.
Zapewniamy Was, że to miejsce skradnie Wasze serca! Powinniście koniecznie je odwiedzić.
Na koniec musimy to powiedzieć raz jeszcze – Algarve jest cudowne, piękne. Można się zakochać!